wtorek, 12 grudnia 2017

Święta tuż tuż!

Hej Kochani!
Posty będą teraz bardzo rzadko, bo niedługo święta i mam sporo pracy. Prezenty, wigilijka klasowa (eh życie skarbnika), sprawdziany, testy i przygotowania na komers (u nas komers przez feriami), a także wiele innych spraw. Dlatego przybywam do Was z życzeniami!
🎄🎁🎄
Zdrowych, Wesołych Świąt, spędzonych w rodzinnym gronie, świątecznej oraz ciepłej  atmosferze. Dużo radości i wymarzonych prezentów pod choinką! 
🎄🎁🎄
Pozdrawiam cieplutko i (jeżeli ktoś nie widział) zapraszam na poprzedni wpis z sesją :)
Roxy

wtorek, 7 listopada 2017

Sesja zdjęciowa

Hej Kochani
Dzisiaj mam dla Was porcję zdjęć z najnowszej sesji zdjęciowej. Oczywiście jest to część pierwsza, bo zdjęć jest sporo. Miało być kilka, a wyszło jak zawsze :')
Bez zbędnego gadania zapraszam do oglądania zdjęć!
Uwielbiam robić tego typu zdjęcia- widać tylko ciemne postacie i piękne niebo 
A więc to tyle że zdjęć na dzisiaj. Co o nich sądzicie ? Które z nich najbardziej Wam się spodobało?
Pozdrawiam Cieplutko!
Roxy


wtorek, 31 października 2017

Nieszczęsna szkoła

Hej kochani 💗
Spokojnie, nie zapomniałam o Was. Cały czas pamiętałam lecz szkoła i inne rzeczy uniemożliwiły mi napisanie tutaj czegoś. Czasu mało , bo w ostatniej klasie gimnazjum jednak tak łatwo nie ma i trzeba się przyłożyć aby uzyskać jak najlepsze wyniki na koniec półrocza jak i roku. Różne wyjazdy, komplikacje z Internetem. Nareszcie udało się. 
Co u mnie?
Niewiele się zmieniło-praktycznie nic, prócz tego że myślę już nad jakimś "końskim" prezentem na święta. Coś czuję że padnie pewnie na jakiegoś Trada chociaż w sumie nie wiem.  Muszę poszperać trochę i podjąć decyzję ;)
Niebawem odwiedzę też Wasze blogi i poczytam je. Dawno mnie tam nie było.
Także kończę ten post i idę robić zdjęcia na kolejne wpisy.
Na koniec spontaniczna fotka z półki.

Pozdrawiam cieplutko i do następnego posta!
Roxy

niedziela, 13 sierpnia 2017

Wycofana klacz lipicańska Schleich

Hej Kochani!
Dzisiejszy post poświęcę wycofanej klaczy lipicańskiej ze Schleich o numerze katalogowym 13603. Opis tej pani zapowiadałam baardzo dawno ,a więc możecie nawet nie kojarzyć, że kiedykolwiek coś o niej wspomniałam. Trafiła do mnie z OLX w stanie bardzo dobrym, posiada tylko kilka rysek i plamek ''nie do zmycia''. Cena była odpowiednia, a więc czemu nie skusić się na nią? :)
Miłego czytania!
Klacz jest maści siwej, ale nie jest ona całkowicie jednolita.W niektórych miejscach możemy dopatrzeć się lekkich przejaśnień. Grzywa ma kolor szary, ale odcień jest  o wiele ciemniejszy od koloru grzywy klaczy lipicańskiej na rok 2013 (nr 13737). Porównania będą pod koniec posta.
 
Na wszelkie niedomalowania i przeciągnięcia przymykam oko,bo to w końcu 'stary' model.

Jeżeli chodzi o rzeźbę, to nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. Wszystko wydaje się być proporcjonalne.
Klacz nie ma wyrzeźbionych strzałek, ale posiada za to podkowy. Wydaję mi się,że chód, którym się porusza to stęp.
Ogon ma lekko uniesiony.
 
Grzywka zwiewa na dwie strony, dodając jej uroku.
Najbardziej spodobało mi się wykonanie głowy- widać żyłki i ładne, kształtne ganasze. Oczy mają namalowane białka, co jest dużym plusem do realizmu modelu.
 
Jedyną rzecz, którą zmieniłabym w tej klaczy to kopyta. Mają one pomarańczowo-beżowy (?) kolor i trochę psują całokształt. Pamiętajcie jednak ,że jest to tylko moja opinia i nie musicie się nią sugerować :)

U mnie nosi imię Florida. Hm, to chyba tyle , co mogę powiedzieć o wyglądzie tej klaczy. 
 Zobaczcie teraz porównania.
( klacz lipicańska nr 13737 i źrebię lipicańskie nr 13820)
 
Maluch powyżej też czeka na opis.

Podsumowując, bardzo lubię ten model i mogę Wam go spokojnie polecić. Niestety jest już wycofany, dlatego nie znajdziecie go w sklepach (chociaż mała szansa zawsze jest). Możecie poszperać na OLX i (tak jak ja) kupić go właśnie tam, od prywatnego sprzedawcy. Wiele osób sprzedających tam modele (oczywiście nie mówię,że wszyscy) nie zdaje sobie sprawy ile wart jest dany model i sprzedaje nawet po 10zł. Nie są świadomi tego, że koń wycofany  ma większą wartość i mogliby go wystawić o wiele drożej. Niektórzy też chcą się ich po prostu pozbyć. A więc łapmy okazję, bo czasem może trafić się coś naprawdę fajnego :)
Pozdrawiam cieplutko i do następnego!
Roxy







niedziela, 23 lipca 2017

Wakacyjne nowości

Hej Kochani :)
Dzisiaj post o pewnych 3 osobnikach które do mnie trafiły. Nie są to konie, nie zwierzęta gospodarskie, nie psy czy koty, a 3 urocze foki. Nie są z żadnej konkretnej firmy produkującej modele, a z firmy,, Eridan". Na naklejce od spodu pisze też że figurka jest "artykułem dekoracyjnym".
Gdzie je kupiłam?  Tutaj się troszkę rozpiszę.
Po wyjściu z fokarium na Helu spacerowałam z rodzicami wśród kilku straganów szukając czegoś co szczególnie przykuje moją uwagę i będzie w miarę realistyczne. I tak też zauważyłam jedną fokę,  gdzieś pośród innych pamiątek. Oglądnęłam ją z każdej strony i stwierdziłam -no jest całkiem spoko. W sumie taka "tematyczna" pamiątka (po odwiedzeniu fokarium).
 Obok niej zauważyłam drugą z tej samej "serii", w nieco innej pozie. Również chwyciłam ją w rękę i po chwili stwierdziłam - a co tam, kupię obie. Kosztowały mnie one 12 zł, jak też można się łatwo domyślić -jedna była po 6zł. Pewnie zapytacie- skąd trzecia?
Dwa dni później, niedaleko noclegu (Władysławowo) na stoisku, zobaczyłam kolejną fokę z tej "serii" i po krótkim namyśle zdecydowałam się, że ją kupię. Obok niej wystawione były te, które już mam.
No nie oszukujmy się,  nie potrafię się im oprzeć. Ta kosztowała 4zł.
Co do kupna to już wszystko wiecie, teraz czas przejść do samych foczek. Krótko, zwięźle i na temat.
Są wykonane z porcelany, choć nie jestem tego do końca pewna. W każdym bądź razie po upadku napewno żadna z nich nie wyszłaby cało.

Malowanie jest według mnie bardzo fajne,  realistyczne, estetyczne. Odcień sierść i plamki są bardzo podobne do umaszczenia żywych fok. Każda z nich się różni.

Foczka leżąca tak jakby na boku jest najciemniejsza, ta z głową zwroconą w lewo jest najjaśniejsza, a pozostała (leżąca prosto) podchodzi pod lekki złoty.
Imion jeszcze nie otrzymały.
Jeżeli chodzi o rzeźbę to nie mam się do czego przyczepić. Płetwy są ładnie wyrzeźbione,  pyszczki kształtne, oczka lśniące, z białymi kropeczkami, co daje fajny efekt. Wyglądają one jakby rzeczywiście gdzieś patrzyły.

Co do wielkości to najdłuższa ma 10cm, pozostałe coś koło 8-9. Wysokość (głowa) ok. 3-4cm, prócz tej leżącej prosto.
Podsumowanie:
Foczki zaskoczyły mnie swoim wykonaniem i ceną dopasowaną do nich. Poza tym ciesze się że je kupiłam i polecam Wam te figurki.
To tyle na dzisiaj, mam nadzieje, że post się podobał. W komentarzach możecie napisać imiona dla tych 3 foczek i co o nich sądzicie.
Pozdrawiam cieplutkoo
Roxy


środa, 12 lipca 2017

Stan obecny kolekcji

Hej kochani! 
Jak Wam mijają wakacje?  Ja już w piątek wyjeżdżam. Nie wiem jak to będzie z postami, zależy czy będę miała dostęp do internetu. Ale przejdźmy do posta.
Postanowiłam dzisiaj przyjść do Was z postem o mojej aktualnej kolekcji modeli. Z góry przepraszam za jakość zdjęć bo robiłam telefonem. Prócz tego raz świeciło słońce,  raz zachodziło za chmury i zdjęcia są takie trochę... niedopasowane. Może nie będzie tak źle. 
Poukładałam modele, pościągałam z półek i poszłam po aparat, po czym okazało się że jest rozładowany. I wtedy myślę sobie" jak mogłam nie sprawdzić czy jest naładowany wcześniej". No ale ja to ja więc tu nie ma się co dziwić xd
Kto zna to uczucie rozczarowania?
Modeli łącznie mam 86( razem z figurkami ludzi)
Breyerów (koni) mam razem 9.
2 w skali SM, 4 Traditional i 3 Classic. Jeżeli chodzi o lalki to mam Chelsea w skali Classic z zestawu skokowego. Czyli z firmy Breyer razem mam 10.
Z Mojo mam jedną klacz rasy Suffolk Punch (przemalowana przeze mnie)
Na zdjęciu wygląda jakby była kara,  ale w rzeczywistości jest ciemnogniada (?), nie pamiętam już jak ochrzciłam jej maść.
Z Collecty figurek mam 15- 14 koni i borsuk. 
Schleichów natomiast 58 -w tym 3 ludziki a prócz tego same zwierzęta (nie tylko konie)
Znajdą się także modele wycofane. 
Zrobiłam zdjęcia ulubionym modelom, bo gdybym zrobiła wszystkim to zasypałabym Was zdjęciami a tego nie chce :)
W mojej kolekcji są także 2 przemalowane konie no-name.
Tak właśnie wygląda mój stan aktualny kolekcji. 
⏩INFO⏪
Po pierwsze mam do Was kilka pytanek:
1.Chcecie post o wycofanych modelach?
2.Co sądzicie o tym abym zrobiła serię tylko o mojej kolekcji?  Np na życzenie kogoś opisywalabym tam jakiś model, albo dany odłam kolekcji np wszystkie konie z Collecty (rasy, imiona, kiedy nabyłam je), same psy albo zwierzęta domowe, ludzie, konie danej rasy itp. Oczywiście nie tylko na kogoś życzenie ale też normalnie co jakiś czas bym coś wstawiała.
Seria nosiłaby nazwę "My Collection". Hm?
3. Zrobić kilka innych serii np DIY, sesje zdjęciowe, Q&A, Nowości? 
  Odpowiedzcie w komentarzach,  byłabym bardzo wdzięczna ;)
Teraz krótkie info.
Rozpoczynam Q&A -pytania piszcie na dole w komach,  odpowiem na wszystkie.
Prawdopodobnie będąc nad morzem i mając ograniczoną ilość czasu posty będą właśnie o tematyce Q&A. Ale jeżeli wszystko będzie ok to może i znajdzie się coś innego :)
Pozdrawiam Cieplutko i wakacyjnie!
Czekam na Wasze odpowiedzi i pytania ;)
Roxy